Skorzystaliśmy z pięknej zimowej pogody. Wspaniale bawiliśmy się na śniegu wykorzystując kolegów jako cel w bitwie na śnieżki. Zrobiliśmy wyścigi biegnąc po śniegowych zaspach, okazało się też, że niektórzy z nas uwielbiają robić „aniołki”. To nic, że byliśmy trochę mokrzy. Zabawa była wspaniała.
Padał śnieg i za oknem było biało. Pamiętaliśmy więc także o naszych ptakach. Powiesiliśmy kulki z pokarmem, aby sikorki, rudziki, a nawet sójki nie musiały głodować.
W tym czasie poznaliśmy też życie Eskimosów dawniej i dziś, czytając książkę Czesława Centkiewicza ”Anaruk chłopiec z Grenlandii”. Okazało się, że nasza zima to nic w porównaniu z zimą na dalekiej północy. Efektem omawianej lektury były prace plastyczne i opowiadania o przygodach głównego bohatera.